Cudowność magicznej sztuki polega na tym, że jest na wyciągnięcie ręki. Zarazem każdy może po nią sięgnąć, ale jednocześnie tylko nieliczni mogą się w nią zanurzyć. Nie chcę w tym miejscu być źle zrozumianym – prawdopodobnie nie istnieje żadna siła, która decyduje o tym, kto dozna wtajemniczenia, a kto zostaje odrzucony. Osobiście uważam, że tą osądzającą siłą jest sam podchodzący do magii praktykant. Jego aspiracje, cechy charakteru, osobowość, pragnienia, motywy, fizyczne uwarunkowania – wszystko to w trakcie okresu próbnego odbijane jest niczym w zwierciadle prosto w jego twarz, i tylko od niego zależy, czy będzie umiał wszystko to udźwignąć. Niestety większość skonfrontowana z samymi sobą ponosi porażkę. Miejmy nadzieję, że Ty, drogi Czytelniku należeć będziesz do tego rzadkiego grona osób, które potrafią poznać siebie samych, ujarzmić własną naturę i wykorzystać magię tlącą się w ich żyłach. Magistis jest niczym innym jak blogiem człowieka chcącego czynić społeczeństwu pewien rodzaj posługi. Od zawsze niemal czarownicy i magowie pełnili w społeczeństwie rolę doradców i pośredników między światem ducha i materii. Byli lekarzami i badaczami świata. Choć żyli na skraju społeczeństwa, byli nadal jego częścią i pełnili w nim konkretną funkcję. Niechaj ta strona przysłuży się innym, takim jak ja – poszukiwaczom sensu istnienia i tym, którzy dzierżą iskrę mocy.
Cudowność magicznej sztuki polega na tym, że jest na wyciągnięcie ręki. Zarazem każdy może po nią sięgnąć, ale jednocześnie tylko nieliczni mogą się w nią zanurzyć. Nie chcę w tym miejscu być źle zrozumianym – prawdopodobnie nie istnieje żadna siła, która decyduje o tym, kto dozna wtajemniczenia, a kto zostaje odrzucony. Osobiście uważam, że tą osądzającą siłą jest sam podchodzący do magii praktykant. Jego aspiracje, cechy charakteru, osobowość, pragnienia, motywy, fizyczne uwarunkowania – wszystko to w trakcie okresu próbnego odbijane jest niczym w zwierciadle prosto w jego twarz, i tylko od niego zależy, czy będzie umiał wszystko to udźwignąć. Niestety większość skonfrontowana z samymi sobą ponosi porażkę. Miejmy nadzieję, że Ty, drogi Czytelniku należeć będziesz do tego rzadkiego grona osób, które potrafią poznać siebie samych, ujarzmić własną naturę i wykorzystać magię tlącą się w ich żyłach. Magistis jest niczym innym jak blogiem człowieka chcącego czynić społeczeństwu pewien rodzaj posługi. Od zawsze niemal czarownicy i magowie pełnili w społeczeństwie rolę doradców i pośredników między światem ducha i materii. Byli lekarzami i badaczami świata. Choć żyli na skraju społeczeństwa, byli nadal jego częścią i pełnili w nim konkretną funkcję. Niechaj ta strona przysłuży się innym, takim jak ja – poszukiwaczom sensu istnienia i tym, którzy dzierżą iskrę mocy.
Instagramy i inne sociale…
Nie jestem mistrzem regularnego postowania na wszelkich social mediach i nie mam zamiaru udawać, że to się zmieni. Posty pojawiają się zazwyczaj, gdy odczuwam zajawkę jakąś rzeczą lub coś wywołuje we mnie ekscytację i nieodpartą chęć podzielenia się. Nie powinno to być problemem dla nikogo – bo i też mój profil nie służy do celów zarobkowych. Od zawsze w magii i jej popularyzacji przyświecały mi zupełnie inne idee i wartości. Mimo to, musicie wiedzieć, że każdy „follow” i każde serduszko, sprawiają mi olbrzymią radość i mówią: jednak nie produkujesz się na darmo, keep going. Stronę Magistis można znaleźć na Instagramie oraz Facebooku. Zapraszam do obserwowania.
Magistis
Nekromancja, czarostwo tradycyjne i magia zamiast witchy LARPu - oto, co znajdziesz na moim blogu...
Nie krzywdź nikogo! Czyli jak odnaleźć się w animistycznej wizji świata i nie zwariować?
magistis.com
Przygotowując się do dzisiejszego panelu klubu książki w Collegium Magorum zetknąłem się - podobnie jak inni czytający Standing and Not Falling - z dość radykalnym podejściem do animizmu, k...www.facebook.com
Nekromancja, czarostwo tradycyjne i magia zamiast witchy LARPu - oto, co znajdziesz na moim blogu...